wtorek, 19 stycznia 2010

Designersko i praktycznie



















Biel powoli staje się moim ulubionym kolorem. Do niedawna nie wzbudzał we mnie żadnych emocji... a tu proszę, pomalowałam swój przedpokój na biało, szukam dodatków w tym kolorze do mojego fioletowego poddasza ...
W sumie gdyby nie żywe kolory typu mocny róż czy soczysta zieleń ( turkus jeszcze idealnie pasuje) pomieszczenia byłyby bez wyrazu.
Tak byłoby i z tym mieszkaniem gdyby nie kolor w dodatkach  i ciekawe pomysły na zaaranżowanie już interesującego stylistycznie mebla. Mówię tu o szafce- strusiu, który ujął moje serce:) Bardzo sprytny pomysł na domalowanie mu reszty ciała ( czytaj:głowy). Uważam , że właśnie teraz ta designerska szafeszka nabrała charakteru i mocy twórcej.
Drugi pomysł jaki od razu podchwyciłam to namalowane na ścianie ramki . Świetny efekt - i każdy może namalować w niej co chce.
Swoją klasą ujęła mnie lampa w pokoju  z przepięknie przystrojonym abażurem oraz organizer na ścianie ( który widziałam w Red Onion) , który może posłuzyć jako pomocnik w kuchni, łazience, biurze  lub tak jak na zdjęciu w garderobie. Praktyczny i ładny- two in one. To lubię!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz