To chyba ostatni moment na wysyłanie życzeń do najbliższych i przyjaciół.
Jestem zwolenniczką papierowych ( czyt. tradycyjnych) kartek swiątecznych. Nie ma nic fajniejszego od przeczytania życzeń napisanych ręcznie i od serca. Ma to swój niepowtarzalny urok, który niestety z roku na rok słabnie na sile.
Później mogą posłóżyć za świąteczną ozdobę( tak jak na fotce powyżej), która będzie miłym i oryginalnym akcentem we wnętrzu.
E-kartki i życzenia wysyłane mailem są już passe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz