poniedziałek, 28 lutego 2011
Poniedziałkowy news
Witam wszystkich po weekendzie - mam nadzieję,że był udany. Ja od kilku dni noszę się z jedną myślą ,która nie daje mi spokoju i ilekroć o niej sobie przypomnę ściska mnie w brzuchu ze stresu. Ale z drugiej strony bardzo się cieszę ,że mi się udało i że nie mam czego się obawiać - przecież może być tylko lepiej. Powiało odrobiną tajemnicy ... no dobrze powiem Wam - jutro ... włączcie..."Dzień Dobry TVN" ok. 10 rano, a ja zapukam do Was od drugiej strony:)) Będę opowiadała o swoim kobiecym biznesie. O tym skąd się wziął pomysł i jak to wygląda w praktyce.
Trzymajcie proszę za mnie mocno kciuki... i nie zapomnijcie włączyć telewizora:)
Monday News
Hi all after the weekend - I hope it was successful. I wear a few days with one thought, which does not give me peace, and whenever I recall about it grabs me in the stomach with the stress. But on the other hand, I am very glad that I did and I do not have nothing to fear - after all, can only get better. The wind blew a little secret ... I will tell you no good - tomorrow ... tune ... "Good Morning TVN" around 10 am, and I will knock you from the other side:)) I talked about my female business. About this idea where it came from and how it looks in practice.
Please Keep your fingers crossed for me ... and do not forget to turn on the TV:)
piątek, 25 lutego 2011
Perfect duo
Turkus + róż = udany duet
Idealnie się uzupełniają z dodatkiem bieli i pastelowej zieleni. Takie zestawienie kolorystyczne jest w sam raz ,aby mieć w domu wiosenno-letnie klimaty przez cały rok.
Turquoise + pink=Perfect duo
Perfectly complementary with the addition of white and pastel green. Such a combination of colors is just right to have a home spring-summer climate all year round.
Na miły początek dnia:)
Dziś znów przywitało mnie słońce oraz ...WYRÓŻNIENIE , które otrzymałam od http://atelierbrzyduli.blogspot.com/, za które bardzo dziękuję:) ,oraz za kilka słów dlaczego ,akurat mój blog na to zasługuje:)
Zgodnie z zasadami panującymi przy wyróżnieniach blogów , ja, jako wyróżniona muszę wytypować 10 blogów, które zasługują na to,aby je odznaczyć.
Nie zrobię tego od razu - muszę się zastanowić . W sumie nie jest to takie łatwe - nie czytam niestety zbyt dużej ilości polskich blogów. Mam oczywiście kilka ,do których zaglądam prawie codziennie, które są ciekawie pisane oraz okraszone cudnymi fotkami , które mnie inspirują .
Jeśli pozwolicie, nagnę trochę zasady :) i wyróżnię na początek 5 moich ulubionych polskich blogów.Muszę się jednak zastanowić i decyzja zostanie ogłoszona w poniedziałek.
W poniedziałek też będę miała dla Was drugą niespodziankę związaną z FurniCouture i FurniCouture Shop.
Więcej na razie nie zdradzę:) Mam nadzieję,że wytrzymacie.
Today we greeted the sun as well ... I MENTION that I received from http://atelierbrzyduli.blogspot.com/, for which thank you very much:), and a few words why, just my blog deserves it:)
In accordance with the principles governing the awards of blogs, I, as I predict the 10 featured blogs that deserve to be deselected.
Do not do it right away - I think. In total, it is not that easy - unfortunately I do not read too many Polish blogs. I am of course a few, which I look almost daily, which are interestingly written and sprinkled with its beautiful photos that inspire me.
If you let brake some rules:) and highlights the top five of my favorite Polish blogs. But think about and the decision will be announced on Monday.
On Monday, I'll have another surprise for you related to FurniCouture and FurniCouture Shop.
More on the event not tell:) I hope that endures.
wtorek, 22 lutego 2011
Zimowy protest
Zima nam nie odpuszcza i postanowiła nas przymrozić. Ale już od dłuższego czasu postanowiłam się jej sprzeciwić jedząc maliny ( co prawda odmrażane ,ale jak by nie było owoc lata), robiąc zakupy letniego obuwia czytaj: sandałów oraz planować wakacje w jakimś ciepłym miejscu:) Zawsze to poprawia samopoczucie:)
W sklepie FurniCouture Shop też niedługo zawitają pachnące ( również w dosłownym sensie) wiosną nowości. Już teraz serdecznie Was zapraszam.
Wiosna to również remonty. Jak co roku zresztą, moja lista planów remontowo - przeróbkowych nigdy nie jest do końca zrealizowana.Mam w planie na pewno łazienkę ( kolejną zresztą) i sypialnię z garderobą oraz ściany nad schodami ,o których jakiś czas temu pisałam. Z pewnością sfotografuję efekty - zaczynam już w następnym tygodniu.To priorytet w porównaniu do całej niekończącej się reszty. No i oczywiście ciągle poluję na ciekawe i niebanalne rzeczy. Teraz jestem na etapie żyrandola do przedpokoju - dużego, pięknego ... trochę mniejszego niż te wiszące w Luwrze ,ale podobnego:)
A Wy... macie jakieś swoje sposoby na walkę z okrutną zimą ??
Miłego dnia:)
piątek, 18 lutego 2011
Pink home office
sypialnia
Lubię pokazywać mieszkania , po których widać, że ktoś w nich mieszka i po których widać ,że są dziełem ich właściecieli ,a nie architektów, którzy tworzą wnętrza z szablonu. Mieszkanie powyżej nie jest ukończone stylistycznie ( w takich kwestiach nie należy się śpieszyć ), ale widać w nim charakter właścicielki Emily ( blogerki ,której blog uwielbiam - www.cupcakesandcashmere.com) i czym się zajmuje na co dzień.
Generalnie chciałam pokazać tylko domowe biuro, ale uznałam,że w sypialni też są ciekawe akcenty - szczególnie przypadł mi do gustu kolor ścian,który jest nieokreślony do końca - zależy od światła. Szary, szaro -niebieski ... , oraz złota świnka -skarbonka a la Exlusive:)
Biuro jest obłędnie różowe ( ja miałam fiolet ,którego pozbyłam się na rzecz białego) z dodatkami bieli i malinowej kanapy. Widać ,że jeszcze trochę pracy Emily musi włożyć,aby uzyskać efekt końcowy. Z przyjemnością będę śledzić jej wnętrzarskie poczynania.
I like to show the apartment, after which you can see that someone in their lives and after which you will see that they are the work of their owners, not the architects who create the interior of the template. Apartment completed above is not stylistically (in such matters should not hurry), but you can see in it the nature of the owner of Emily (blogger, whose blog I love - www.cupcakesandcashmere.com) and what it does every day
Generally, I wanted to show only the home office, but decided that in the bedroom are also interesting accents - particularly pleased me liking the color of the walls, which is indefinite until the end - depends on the light. Gray, gray-blue ... , and gold piggy bank a la Exlusive:)
The office is insanely pink (I had purple, which got rid of the white) with additions and raspberry white couch. It is evident that some work still needs to put Emily to get the final result. I will be happy to follow her interior design begins.
Generally, I wanted to show only the home office, but decided that in the bedroom are also interesting accents - particularly pleased me liking the color of the walls, which is indefinite until the end - depends on the light. Gray, gray-blue ... , and gold piggy bank a la Exlusive:)
The office is insanely pink (I had purple, which got rid of the white) with additions and raspberry white couch. It is evident that some work still needs to put Emily to get the final result. I will be happy to follow her interior design begins.
poniedziałek, 14 lutego 2011
Poniedziałkowe inspiracje
Świętujmy taki dzień jak dziś cały rok:) Życzę gorącego serca i udanego dnia!
Celebrate a day like today the whole year:) Have a warm heart and a happy day!
czwartek, 10 lutego 2011
Green on the wall
Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na pisanie- teraz jest to jedna z tych wolnych krótkich chwil gdzie mogę napić się kawy i poszperać w moim ogromnym , wirtualnym magazynie zdjęć. I znalazłam fotkę, która idealnie pasuje do dzisiejszego,słonecznego poranka - przepięknej sypialni. Zieleń na ścianie przypomina mi o nadchodzącej wiośnie + oczywiście dzisiejsze słońce za oknem :)
Miłego dnia:)
I do not have much time lately to write-now this is one of these free short moments where I can drink coffee and poke around in my huge, virtual stock photos. I found the photo, which is ideally suited to today, sunny morning - a beautiful bedroom. Green on the wall reminds me of the upcoming spring +ofcourse, today the sun through the window:)
Have a nice day:)
wtorek, 8 lutego 2011
czwartek, 3 lutego 2011
Wiosenne zakupy
Kocham buty, więc zawsze kiedy nadchodzi nowy sezon - szczególnie uwielbiam ten letni , to zaczynam przeszukiwać internet w poszukiwaniu ciekawych i oryginalnych modeli. Obecne trendy na wiosnę /lato zapowiadają się ciekawie pod względem kolorów, krojów, stylów więc butki powyżej,których stałam się ogromną fanką:) wpisują się jak najbardziej w to wszystko co nam proponują projektanci i magazyny modowe. Owocowe cudeńka są moim "must have" nadchodzącego sezonu:)
środa, 2 lutego 2011
Dziękuję:)
Dziś rano spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie - nie spodziewałam się,że mój blog może zostać kiedykolwiek wyróżniony. A jednak tak się stało. Chciałabym podziękować Ewelinie z bloga: http://vitaeessentiaestamor.blogspot.com/2011/01/podsumowanie-tygodnia.html za zauważenie mnie w sieci w ogromnej "dżungli blogów" .
Mieszkanie Jamie z Furbish Studio
Na środowe popołudnie proponuję zwiedzanie powyższego mieszkanka należącego do blogerki i właścicielki sklepu Furbish Studio. Mix ciekawych kolorów, wzorów ,kształtów dają razem niesamowity efekt końcowy. Miłego zwiedzania:)
P.S. Jeśli fotka jest zbyt mała - wystarczy na nią kliknąć ,aby powiększyć:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)