Leśne łóżko

Sypialnia...a w niej łóżko jak z bajki o Leśnej Księżniczce. Bardzo oryginalne . W taką pogodę jak dziś , pozostało tylko wskoczyć pod kołdrę z książką w ręku i zanurzyć się w świecie fantazji. W tej sypialni z pewnością  można się przenieść w inny świat...może tam gdzie świeci słońce?! o tak!

:)

Pogoda przypomina nam o tym co właśnie mija... A gdyby tak zamknąć kawałek lata pod szklanym kloszem... ciepłe powietrze, kawałek zielonej trawy , szum morza, śpiew ptaków, promień słońca ,ulubione wspomnienia ...

Życzę Wam  udanego tygodnia!

Chinoiserie - tapety

Na początek kilka słów o tym co to jest:

Chinoiserie (fr., dosł. "chińszczyzna", wym. szinuazeri) – eklektyczny styl w sztuce, wzornictwie i architekturze europejskiej nawiązujący do kultury chińskiej. Charakteryzuje się zapożyczaniem chińskich motywów i materiałów, m.in. laki, porcelany itd. Chinoiserie pojawiła się we Francji w połowie XVII wieku. Szybko opanowała Europę, a w XVIII wieku stała się jednym z elementów rokoko. Sama nazwa zaczęła być używana w XVIII wieku.



Styl ten wywołany był fascynacją Chinami, której uległa Europa po sukcesie jezuickich misji na dworach dynastii Ming i Qing. Do tego nurtu zalicza się także inspiracje płynące z innych krajów Dalekiego Wschodu, przede wszystkim Japonii.


W ostatnich latach w związku z integracją Chin ze światową gospodarką moda na chinoiserie odżywa. Obecnie dotyczy jednak głównie mebli i wystroju wnętrz. Tak jak w XVII-XVIII wieku, tak i dziś chinoiserie jest jedynie echem daleko wschodniej kultury ( źródło: Wikipedia).


Szukałam takiej tapety od dawna.Egzotycznej, z ptakami i kwiatami , trochę jak tajemniczy ogród. Mam nawet dla niej specjalne miejsce w domu. Szeroki pas naprzeciwko schodzenia ze schodów. 
 Pomimo iż wcześniej nie byłam  zwolenniczką wszelkich tapet  powoli się do nich przekonuję tak jak do fototapet ,które do niedawna kojarzyły się z latami 80-tymi. Technologie poszły do przodu,więc klejenie nie jest już takie męczące.
Te powyżej są przepiękne. Zakładam,że są piekielnie drogie. Może coś podobnego?!
Idę szukać:)

To już rok!

TO JUŻ ROK... Rok mojego blogowania. Właśnie dziś to sprawdziłam i okazało się ,że dokładnie swój pierwszy post zamieściłam 17 sierpnia ( w dzień moich imienin) . Wow! Nie sądziłam,że tyle wytrzymam :) Myślałam,że po kilku wpisach zabraknie mi pomysłów na kolejne . A tu proszę ...nie jest tak źle:) Mam nadzieję,że czytając mojego bloga zawsze możecie znaleźć tu coś dla siebie .
Postaram się ,żeby było jeszcze bardziej interesująco:)

Zdobycze z Koła

W sobotę postanowiłam odwiedzić targ na Kole. Fakt-można tam dostać wszystko i nic czyli mydło i powidło, ale zdażają się również prawdziwe perełki. Niestety ,zazwyczaj sprzedający każą sobie za nie słono płacić ,więc jeśli ktoś umie się targować to wyjdzie mu to z pewnością  na dobre.

Uwielbiam to miejsce. Starsi panowie  z pasją numizmatyczną , pasjonaci książek, kolekcjonerzy militariów i antycznych mebli ... niekedy można usłyszeć nawet ciekawą historię o danej rzeczy. Mam z Koła kilka fajnych przedmiotów. Te ostatnie ( zdjęcia powyżej) to 4 posrebrzane łyżeczki i Zestaw Ślicznotki ,czyli lusterko + szczotka do włosów w stylu vintage. Wszystko za naprawdę małe pieniądze ( za 4 łyżeczki  i zestaw z lusterkiem po 30 zł). Byłam wcześnie rano ,więc sprzedawcy  byli łaskawi co do cen bo o tak wczesnej porze jeszcze nie mieli żadnego zarobku.

Łyżeczki zostaną umieszczone w przestrzennych ramkach z Ikei i powieszone w widocznym miejscu w kuchni ( pokażę wkrótce) ,a Zestaw Ślicznotki z pewnością trafi do sypaialni bądź przyszłej łazienki (co też uwiecznię na zdjęciach).

Australijski raj

 Od kiedy pamiętam, zawsze mówiłam ,że kiedyś przeprowadzę się do Australii . Przede wszystkim dlatego ,że jest ciepło i słonecznie  przez 365 dni w roku ,  ( nawet w zimie ) , nie ma wulkanów ani trzęsień ziemi . Przyroda jest niesamowita i można mieć tak piękne widoki z okna swojego domu jak na zdjęciach powyżej. Dosłownie -  raj na ziemi!

Have a great week!

Początek tygodnia zapowiedział się upalnym dniem! Ale pomimo gorących temperatur cieszmy się promieniami słońca. Życzę Wam udanego tygodnia :)

Rachel Ashwell

Kolejna kobietą suksesu, która swoją pasję i talent zamieniła na dobrze prosperującą firmę jest Rachel Ashwell. Miłośniczka stylu shabby chic i białego  koloru , założyła firmę w 1989 roku w Santa Monica w Kalifornii ( kolejne dwa to Soho - Nowy Jork i Londyn) . Filozofia marki to piękno -komfort- funkcjonalność. Te trzy słowa ściśle określają to, co Rachel projektuje i sprzedaje pod swoim nazwiskiem. W jej sklepie można znaleźć zarówno  meble, jak i  pościel oraz akcesoria do wyposażenia wnętrz .

Powyżej ,kilka zdjęć z jej mieszkania . Czyż nie jest pięknię?!

http://rachelashwellshabbychic.blogspot.com/

Cath Kidston

Z pewnością wielu z Was słyszało o Cath Kidston - projektantce, która jest obecnie bardzo popularna na całym świecie dzięki swojemu oryginalnemu stylowi - vintage z dużą ilością kwiatowych  paternów .
Marka Cath Kidston powstała w 1993 roku  jako mały sklepik w Holland Park w Londynie. Początkowo sprzedawała tapety, tkaniny i  odnowione  meble. Wraz z rozwojem firmy , Cath sięgnęła po inspirację  do tradycyjnej angielskiej prowincji , której styl "odświeżyła" , i odzwierciedliła go w swoich projektach. Dzięki czemu jej firma odniosła wielki sukces i stała się bardzo popularna.
Ciekawostka: Pierwszym projektem Cath było wzorzyste pokrycie deski do prasowania :)
Produkty Cath Kidston to obecnie  tkaniny, ubrania, torby, akcesoria ( biżuteria, torby na laptopy ...) ,akcesoria domowe ( kubki, talerze, poduszki...).  Firma w chwili obecnej posiada aż 28 sklepów  ( UK, Kuwejt, Japonia, Irlandia).
 
Styl Cath z jej pracy  jest odzwierciedlany również w domu gdzie dominuje styl retro, kwieciste wzory i... mocny akcent w postaci czerwonej ściany w salonie. Sypialnia i reszta mieszkania jest jasna ,ale i tam nie zabrakło kwiecistych ,delikatnych akcentów.