wtorek, 31 maja 2011
Before & After cz.1
Powyżej zamieszczam kilka pierwszych zdjęć metamorfozy krzeseł dla klientki... w jeden z moich ulubionych wzorów w pepitkę. Było ciężko- krzesła nie były zniszczone,ale warstwa lakieru jaka na nich była , stała się wyzwaniem nawet dla chemicznego żelu do usuwania starych powłok.Na efekt końcowy jednak było warto poczekać:) I jak wam się podoba?:)
I present the first few of metamorphosis of chairs for a customer ... in one of my favorite designs. It was hard-chairs were not destroyed, but the layer of paint on them was what has become a challenge even for a chemical gel to remove old lacquer. But the end result was worth the wait:) Do you like it:)
piątek, 27 maja 2011
Otwarcie cz.1 ...i weekend:)
Powyżej kilka fotek z wczorajszego
otwarcia sklepu na Mokotowskiej 5 / 11. Było suuppeeerrr!! Dziękuję wszystkim ,którzy nas odwiedzili . Wkrótce pokażę drugą część relacji.
A tymczasem życzę Wam udanego weekendu - idę na 2 dni zasłużonego wypoczynku. Do poniedziałku:)
Over a few photos from yesterday's opening of the shop on Mokotowska 5 / 11 It was suppeerr! Thank you to everyone who visited us. Soon I will show the second part of the grand opening.
And in the meantime I wish you a great weekend - I'm going for 2 days-deserved rest.
Until Monday:)
czwartek, 26 maja 2011
wtorek, 24 maja 2011
Temat jedzeniowo- przyjęciowy
Ostatnio zainteresowałam się tematem przyjęć ( trochę z powodu otwarcia sklepu), a w zasadzie ciekawego dekorowania stołów na tzw. "stół szwedzki". W poszukiwaniu ciekawych inspiracji ,natknęłam się na niezliczoną ilość przepięknych zdjęć z różnych przyjęć, na różne okazje. Wszystko jest dopracowane w najmniejszym szczególe. Opisane karteczkami, kolorowo podane słodkości kuszą nie tylko oczy... Torty wyglądają jak prawdzie dzieła sztuki, a całość wygląda jak z bajki. Stoły są dekorowane tematycznie. Wybiera się główny kolor i pod niego dobiera się jedzienie i dodatki w postaci talerzyków czy serwetek. W Polsce trochę daleko nam do takiej sztuki - nadal mamy z tym mały problem.Boimy się koloru, nie mówiąc już o odrobinie wyobraźni.Lubimy ceraty i białe plastiki a la grill.
Na szczęście są już firmy, które się tym zajmują. Powstały również swego czasu cupcka-rnie, które oferują przepyszne i cudnie ozdobione babeczki , wyglądające jak małe dzieła sztuki.
Możliwości w urządzaniu takiego stołu na przyjęcie jest mnóstwo. Dla każdego coś fajnego:))
About food and parties
Recently I became interested in the subject of admissions (due to the opening a little shop), and in an interesting way of decorating the tables on the so-called. "Swedish table". In search of interesting inspiration, I came across countless beautiful images from various parties, on various occasions. Everything is worked out in detail. These printed notes, colorful sweets are not only tempt your eyes ... Cakes look like true works of art, and it looks like a fairy tale. Tables are decorated thematically. Selects the main color, and under him go and selected additives in the form of saucers and napkins. In Poland, a little far for us to the art - we still have this little problem.We're affraid of the color, not to mention a bit of oilcloth imagination.We like white plastic a la barbecue.
Fortunately, there are already companies that deal with this. Have also been developed some time cupcake bakery's that offer delicious and wonderfully decorated cupcakes that look like little works of art.
Opportunities in arranging for the adoption of such a table is plenty. For each something cool:))
Zbliżam się do finału:)
Hmm.... troszkę mnie tu nie było. Ale czasem coś trzeba poświęcić na chwilę ,aby wyszło to drugie. I w tym przypadku tak jest. Sporo rzeczy ostatnio się dzieje , a tą najważniejszą jest otwarcie punktu stacjonarnego FurniCouture Shop ( szczegóły w następnym poście). Im bliżej finału tym więcej spraw się nawarstwia.Ale liczy się przecież efekt końcowy, prawda?!:)
Closer to the final
Hmm .... a little bit I was not here. But sometimes we need to spend a moment to work out the latter. And in this case it is. A lot of things happening lately, and that the most important point is to open the FurniCouture Shop (details in next post). The closer to the finals, the more cases are to do.Ale counts after the final result, right?!)
środa, 11 maja 2011
Hot Pink
Na temat różu pisano i mówiono mnóstwo rzeczy - i tych pozytywnych i tych mniej przychylnych. Jedni twierdzą ,że to kicz inni z kolei mówią ,że to jeden z najbardziej energetycznych kolorów - zwłaszcza tego sezonu ( ja jestem po tej pozytywnej stronie opinii).
Zapraszam Was na krótką wycieczkę po kolorze różowym.
Written and said a lot of things about pink colour - these positive and those which are less favorable. Some argue that this is kitsch while others say it is one of the most energetic colors - especially this season (I'm on the positive side of opinion).
I want to invite you on a brief tour of the pink colour.
Była sobie tapeta:)
Świat totalnie zwariował na punkcie kolorów. Ten pokój jest tego 100% przykładem. Mało jest tak odważnych osób, które wykleiłyby całe pomieszczenie tapetą nie mówiąc już o tak odważnym wzorze i kolorze. Żeby pokój nie przytłaczał "ciężarem" tapety musi być w nim dużo światła.
Jestem zachwycona innością tego wnętrza:) Nawet przyszedł mi raz do głowy pomysł wytapetowania jednego z pokoi tapetą we wzór dżungli - dużo zieleni , liści , może jakieś egzotyczne ptaki miały się tam również znaleźć...
Po tym co zobaczyłam na zdjęciach powyżej , wszystko jest możliwe:)
Crazy wallpaper
The world totally crazy about the color. There are few so courageous people who have an entire room wallpapered not to mention such a bold pattern and color. To your room is not overwhelmed, "weight" wallpaper must be a lot of light.
I am delighted with this otherness inside:) Even though I once came up with the idea of one of the rooms paperhanging patterned jungle wallpaper - a lot of green leaves, maybe some exotic birds were also found there ...
After what I saw on the pictures above, everything is possible:)
piątek, 6 maja 2011
Weeekend:)
Piątek, weekendu początek:)Tydzień był zakręcony i intensywny w różnego rodzaju projekty.
Weekend spędzę pracowicie na dopieszczaniu nowego sklepu . Ale na pewno też odpocznę:)
Do zobaczenia w poniedziałek.
Friday, the beginning of the weekend:) Week was twisted and intense in various projects.
I'll spend the weekend working in my new store. But of couurse I'll rest to:)
See you on Monday.Have a nice weekend:)
Małe królestwo
Chwilę temu świat obiegła wiadomość o tym ,że Mariah Carey urodziła bliźnięta. Niby nic nadzwyczajnego - po porstu kolejna gwiazda została mamą:) Znając gust piosenkarki (lubi duże rzeczy i duże ilości dosłownie wszstkiego), większość zastanawiała się jak będzie wyglądał pokój jej pociech. Po poprzednich publikacjach ze zdjęciami jej ogromnego domu ,a zwłaszcza jej przeogromnej garderoby ( której jej strasznie zazdroszczę) przyszedł czas na pokazanie małego królestwa bliźniaków Mariah. Niejedno dziecko z pewnością chciaoby mieć takie małe królestwo...
A wy co sądzicie o tym pokoju dla maluchów? Hit czy kicz?!
Little kingdom
Moments ago, the world news said that the Mariah Carey gave birth to twins. Apparently nothing special - just another star has been mum:) Knowing the singer's taste (he likes big things ), most wondered how it will look living room of her children. Following previous publications with pictures of a large house, especially its enormous dressing room (which is terribly jealous of her) it's time to show the small kingdom of twins Mariah. Not every child will have the little kingdom ...
And what do you think of this room for the kids? Yes or Not?
czwartek, 5 maja 2011
Work, work,work...
Trochę zaniedbałam zaglądanie tu i pisanie, ale sporo się dzieje przy urządzaniu sklepu. Jest już bliżej niż dalej ,mebelki są ustawione, żyrandol powieszony ( swoją drogą wygląda przepięknie) . Doszło niestety niezaplanowane malowanie sufitu, żeby wyrównać kolor po zdjęciu poprzedniej lampy z całością . Biel bieli nierówna więc będzie malowanie. W weekend przyjadą cudne kwiaty, a od następnego tygodnia zacznie się ustawianie rzeczy na półkach, półeczkach, szafkach. To chyba jedna z bardziej przyjemnych rzeczy po skręcaniu mebli ,od których momentami puchły dłonie. Poza pracą fizyczną :) zamawam w między czasie nowości do sklepu. Niektóre jadą , a pozostałe są wysyłane. Tym razem będzie to trochę rzeczy do domu ,ale w większości będzie to biżuteria ... i mam nadzieję,że również torebki. Wszystko w ograniczonych ilościach.
niedługo pokażę Wam półmetek tego co powstało ( mam nadzieję,że tym razem nie zapomnę aparatu... jak to było do tej pory:)
A little neglected looking in here and writing, but a lot happens when furnishing store. It is already closer than further, are arranged furniture, chandelier hung (by the way looks beautiful.) Unfortunately, there has been unplanned painting the ceiling to compensate for the color of the picture with the whole of the previous lamps. During the weekend gorgeous flowers arrive, and from next week will begin to set things on the shelves and cupboards. This is probably one of the more pleasant things turning furniture, from which sometimes swelled hands. In addition to physical work:) meanwhile I'm ordering news to shop. Some are coming, and the rest are sent. This time it will be some stuff home, but most will be the jewelry ... and I hope that the bags. All in limited quantities.
Soon I'll show you what was half-way point (I hope that this time will not forget my camera ... it was like so far:)
Dla wszystkich bez wyjątku:)
Przesyłam to wszystkim tym, którzy z różnych powodów mają zły dzień i uważają,że wszystko jest bez sensu. Radzę wydrukować i powiesić w widocznym miejscu. Ja już tak zrobiłam - to działa:))
For everyone without exception
I send this to all those who for various reasons, have a bad day and think that everything is meaningless. I advise you to print out and hang in a prominent place. I've already done so - it works:))
Subskrybuj:
Posty (Atom)