czwartek, 29 kwietnia 2010

:)














Za oknem piękna wiosenna pogoda , która skłoniła mnie do poszukania świeżych, jasnych, a co za tym idzie kobiecych  wnętrz . I udało się . Mieszkanie w Skandynawii wcale nie poraża śnieżno białą bielą i szarością w postaci mebli i dodatków. Wręcz przeciwnie- jest przytulnie, kobieco, i pojawia się co ważne kolor, którego brakuje zazwyczaj w tej części Europy.
Mieszkanko jest niewielkich metrażów, gdzie z części pokoju dziennego udało się wyodrębnić sypialnię, która w ciągu dnia jest ukryta pod zasłoną. Bardzo fajny p pomysł.Dodatkowo zwróciła moją uwagę czarno- złota tapeta w piękny ornament ,która zdobi toaletę. Pomimo iż pomieszczenie  jest niewielkich rozmiarów nie stwarza wrażenia ciasnoty. I mogłabym tak wymieniać i wymieniać co mi się tu podoba...Zresztą sami popatrzcie!

3 komentarze:

  1. Pięknie! Tak chciałabym mieszkać!
    Pozdrawiamm

    OdpowiedzUsuń
  2. Często zaglądam na Twojego bloga, nigdy jednak nie komentowałam, aż do dziś ;) Mieszkanie jest tak piękne, że nie mogłam się oprzeć ;)
    I dwa pytanka mam, czy zamieszczasz też zdjęcia swojego mieszkania, albo polskich mieszkań ?? Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)Szukam polskich mieszkań, które warto byłoby pokazać.Ciągle nie łatwo jest znaleźć takie. Moje mieszkanie nie jest skończone ,cały czasjest to etap powolnych remontów:) Wkrótce palnuję zamieścić fotki swojego przedpokoju, poddasza, na którym mam swoje biuro oraz może salon. A może Ty masz ciekawe mieszkanko, które warto pokazać?! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń